Bułeczki z makiem

W Wigilię miałam chwilę czasu i bardzo chciałam zrobić biszkopt z makiem jako bazę pod tort. Do tego celu był mi niezbędny suchy mak, a jak się okazało, jedyny jaki miałam w domu był już przeterminowany. Mak wylądował w koszu, a dziecko zostało brutalnie wygnane do sklepu celem zakupu maku suchego. Dziecię z koleżanką poszło, po chwili wróciło z makiem...w puszce. Makowca generalnie nie lubię... nikt w domu nie lubi. Więc nie byłam szczęśliwa na widok gotowej masy makowej. Puszka powędrowała do szafki.
Jednak szkoda mi było jej zostawić i nie wykorzystać zawartości, a wiedziałam, że jak zostawie to przed kolejnymi świętami wyrzucę do kosza przeterminowaną.
Zaczęłam więc poszukiwania przepisu na ciasto drożdżowe na bułeczki lub coś podobnego z postanowieniem upieczenia słodkich bułek z makiem. Poniższy przepis okazał się na tyle udany, że piekłam bułki dwa dni pod rząd i poszły właściwie w jeden dzień. Mój błąd polegał tylko na tym, że upiekłam je wieczorem , a jak to ze słodkimi bułkami bywa na drugi dzień już nie są takie pyszne.
Doszłam do wniosku, że przy następnej produkcji zostawię je rano do wyrośnięcia, a rano upiekę i będą akurat na śniadanie. Tak więc jest to świetny przepis do wypróbowania w piątkowe lub sobotnie popołudnie, aby mieć smakowite śniadanie na drugi dzień.

Mała wskazówka co do mąki, robiłam ciasto 2 razy, pierwszy raz z mąką tortową - było po upieczeniu zbite i wolniej rosło. Drugi raz z mąką typu 500 - po upieczeniu było puchate i delikatne, a w trakcie pieczenia bułeczki podwoiły swoja wielkość.

SKŁADNIKI:
- szklanka podgrzanego mleka 2%
- 1/3 szklanki roztopionego masła
- jajko
- 1/3 szkl. cukru
Powyższe składniki wymieszać po czym dodać:
- szczypta soli
- 3,5 szkl. mąki
- 2 łyżeczki suchych drożdży ( dałam całe opakowanie na 0,5kg mąki, bo 3,5 szkl. waży prawie 0,5kg)
Wszystko dobrze wymieszać i wyrabiać ok. 20 minut. Ciasto nie może kleić się do ręki, a po naciśnięciu powinno wracać.
Odstawiamy do wyrośniećcia w ciepłe miejsce, aż podwoi objętość. Po czym wyrzucamy na stolnice, rozwałkowujemy na prostokąt grubości ok 1 cm. i smarujemy nadzieniem, w tym przypadku masa makowa. Zwijamy jak roladę, po czym tniemy na plasrty o grubości ok 2 cm.. Układamy na blachę i odstawiamy do wyrośnięcia. Jeśli wyrosną i będą się stykać można piec. Przed wstawieniem do piekarnika smarujemy wierzch rozmąconym jajkiem. Pieczemy ok 20-25 min w temp. 170 st. C .bez termoobiegu.
Poniżej zdjęcia kolejnych etapów. Po upieczeniu można polukrować: Z tego przepisu mnie wyszło 12 bułek.
Smacznego:)