Jabłka, jabuszka...jabczane cupcakes
Nie lubię jabłek! Od dziecka! I chyba nikt mnie nie przekona do jedzenia jabłek na surowo. Nie pomagają żadne argumenty o zdrowiu, urodzie i inne. Nie lubię i tyle. W dodatku miewam uporczywe czkawki po zjedzeniu jabłka i to od dzieciństwa. Moje dziecięcie również na widok jabłek dyskretnie się odsuwa i niestety M również. Nie wiem zatem, gdzie nasza krajowa miłość do jabłek... Nie powiem, zdarza nam się zjeść czasem obraną ćwiartkę jabłka, ale to rzadka sprawa. Cierpię głęboko, kiedy mam migrenę, bo jedynie zjedzenie jabłka przerywa atak. No ale nikt nie obiecywał, że lekarstwa mają być smaczne. Za to z przetworami sprawa ma się całkiem inaczej. Uwielbiam, różności z jabłek, począwszy od pieczonych bez dodatków, przez jabłka z majerankiem do mięs, do cydru :) Jest jednakże odmiana, którą bardzo szanuję, GLOSTER bardzo późna, do kupienia właściwie tylko późną jesienią i zimą, ale czekam na nią wytrwale. Jeden z powodów to smak, winny, trochę jak dobre pół słodkie wino, do tego rewelacyjnie się piecze. Jest kruchym jabłkiem, przez co w pieczeniu nie przypomina maziastego głąba z kapusty, tylko pięknie się rozpada na puszyste puree. No niestety nie mam do dyspozycji glosterów cały rok, więc korzystam z dostępnych różności. Problem się z różnościami zaczął się kiedy zostałam obdarowana skrzynką owych. Na szczęście od dłuższego czasu przystawiałam się do wypróbowania przepisu na muffiny z ciasta machewkowego. Przy takim nadmiarze jabłek postanowiłam pozbyć się marchwi i zastąpić ją całkowicie jabłkami. Efekt przerósł oczekiwania Nadii i koleżanki Nadii, które cały czas kręciły się blisko piekarnika. Skończyło się, na tym, że babeczki zostały pożarte, zanim zostały ubrane w jakikolwiek krem. Zatem skoro sezon jabłkowy zbliża się, to polecam wypróbowanie przepisu:)
SKŁADNIKI:
Suche:
- 1 1/3 szklanki mąki tortowej (175gram)
- 1 łyżeczka sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich (120ml)
Wszystkie powyższe składniki mieszamy w misce i odstawiamy.
Mokre:
- 2 duże jajka
- 2/3 szklanki cukru (135 gram)
- 2/3 szklanki oleju (160ml)
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub zapach waniliowy
- 2 szklanki puree jabłkowego - po prostu startych jabłek
Jak poprzednio wszystkie składniki mieszamy w drugiej misce.
Po czym łączymy składniki suche i mokre i mieszamy do połączenia się składników. Niezbyt długo, na tyle żeby się po prostu dobrze wymieszały.
Napełniamy foremki do 2/3 wysokości i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (bez termoobiegu) na 170 - 180 st.C. Pieczemy ok 20 minut, najlepiej babeczkę dotknąć czy ciasto sprężynuje. Jeśli tak, babeczki gotowe. Proporcje na 12 sztuk :) Smacznego
,
Komentarze
Prześlij komentarz